Jest wiele lekarstw na niemal każdą dolegliwość. Jest jednak tylko jedno i skuteczne lekarstwo na smutek, jest to uśmiech. Kiedy ktoś się do mnie uśmiechnie zawsze, od razu sama też się uśmiecham, tak odruchowo, często nawet nie zdaję sobie z tego sprawy. Najczęściej to jednak ja staram się obdarowywać ludzi tym "lekarstwem". Lubię to uczucie kiedy wiem, że dzięki mnie ktoś jest szczęśliwy, choć na moment. A dlaczego ? Tylko dlatego, że się do niego uśmiechnęłam. To jest naprawdę bardzo mało, a ma magiczną moc.
Ludzie uśmiechnięci, są piękni, kocham uśmiech, kocham ludzi, którzy go noszą. Są napełnieni pozytywną energią, przyciągają do siebie. Od razu zwracają moją uwagę i nie muszą mówić nic bym wiedziała, że warto ich poznać. Przez uśmiech można kogoś polubić, zauroczyć się w kimś, zakochać... no i czasami ktoś może pomyśleć przez niego, że jesteśmy niezrównoważeni psychicznie. W każdym bądź razie on działa cuda.
Z uśmiechem każdemu jest ładnie. Jeśli myślisz, że nie mam racji to podejdź do lustra, nie uśmiechaj się, a potem się uśmiechnij. Wyobraź sobie że widzisz siebie pierwszy raz i powiedz jakbyś opisała tą nie uśmiechniętą i tą z uśmiechem. Ta pierwsza TY na pewno wywarłaby o wiele bardziej negatywne zdanie; taka nijaka, bez uczuć, zimna... A ta druga; pozytywna, żywa, miła, ciepła, przyciągająca.
świetny outfit! idealny kolor włosów masz! obserwuje !
OdpowiedzUsuńkochana zapraszam i pozdrwiam KATTRINFASHION.BLOGSPOT.COM <3